czwartek, 24 listopada 2011

Nowy artykuł o diagnostyce niepłodności

Jak pisze dr Paweł Radwan na łamach Gazety.pl, pary pragnące zajść w ciążę powinny zgłosić się na badania diagnostyczne po roku regularnego współżycia bez wystąpienia ciąży. W niektórych przypadkach, np., gdy partnerka ukończyła 35 lat, lub, gdy para współżyje rzadko, powinniśmy zgłosić się na badania przed upływem roku. Artykuł ten opisuje jakie badania są przeprowadzane i dlaczego badaniu powinien poddać się również mężczyzna. Polecamy!
CZYTAJ WIĘCEJ >>

niedziela, 30 października 2011

Stres a Płodność: Faza (4) Poowulacyjna

Na cykl miesiączkowy kobiety składają się cztery fazy: (1) menstruacja, (2) faza przedowulacyjna, (2) owulacja, (4) faza poowulacyjna. Dziś opiszemy jak spokojnie (i owocnie) przebyć fazę poowulacyjną.

Dni następujące po owulacji, a przed wystąpieniem miesiączki to faza potencjalnej implantacji, czyli etap, w którym powstały w wyniku zapłodnienia embrion zagnieżdża się w wyściółce macicy. Dla kobiet pragnących zajść w ciążę jest to czas oczekiwania, który wiąże się z niepokojem i poczuciem bezsilności, narastającym wraz ze zbliżającą się data spodziewanej miesiączki.

Coraz więcej badań naukowych dowodzi, że procesy myślowe mają znaczący wpływ na naszą fizjologię (1,2), a skoro tak, warto jest wykorzystać potęgę naszego umysłu aby wspomóc proces zapłodnienia i implantacji.

Dlatego, obok codziennej praktyki medytacyjnej, proponujemy następującą wizualizację:

Usiądź wygodnie na stabilnym krześle, tak, aby obie stopy dotykały podłoża. Weź głęboki wdech, napełniając powietrzem całą jamę brzuszną. Nabierając powietrza, wyobraź sobie, jakbyś wypełniała swoje ciało światłem.

Wypuść powietrze, wciągając jednocześnie brzuch. Wydychając, wyobraź sobie, że twój oddech otacza cię światłem.

Oddychaj w taki sposób, aż poczujesz się, jakbyś była pełna światła, i jakby otaczała cię świetlista, głęboka na kilkanaście centymetrów aura.

Skieruj uwagę do wewnątrz ciała, skupiając się na twojej macicy. Wyobraź sobie embrion, który wędruje z jajowodu do macicy i zagnieżdża się w jej wyściółce.

Następnie wyobraź sobie, jak wyściółka macicy dostarcza embrionowi bogatych składników odżywczych.

Teraz skieruj myśli ku swoim jajnikom i wyobraź sobie, jak powstałe z pękniętego pęcherzyka Graafa ciałko żółte wytwarza progesteron, aby podtrzymać ciążę.

Wreszcie, oczami wyobraźni ujrzyj siebie siedzącą pod wodospadem. Poczuj, jak oczyszczająca woda przepływa po tobie i przez ciebie, zabierając ze sobą wszelkie problemy, zmartwienia, i schorzenia. 

Gdy będziesz gotowa, otwórz oczy.

Wizualizację tą powtarzaj codziennie, aż do momentu uzyskania pozytywnego wyniku testu ciążowego, lub wystąpienia miesiączki.

Bibliografia

1. Celia H.Y., Chan M.S.W., Ernest H.Y., Ng M.D., Cecilia L.W., et al. (2004). Effectiveness of psychosocial group intervention for reducing anxiety in women undergoing in vitro fertilization: a randomized controlled study. Fertility and Sterility, 85, 339-346.

2. Lemmens, G. M. D., Vervaeke, M., Enzlin, P., Bakelants, E., Vanderschueren, D. et al. (2005). Coping with infertility: a body–mind group intervention programme for infertile couples. Human Reproduction, 19, 1917-1923.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

sobota, 1 października 2011

Stres a Płodność: Faza (3): Owulacja

Na cykl miesiączkowy kobiety składają się cztery fazy: (1) menstruacja, (2) faza przedowulacyjna, (2) owulacja, (4) faza poowulacyjna. Dziś opiszemy jak spokojnie przebyć fazę owulacji.

Jeżeli pragniesz zajść w ciążę, faza owulacji jest dla Ciebie wyjątkowo ważnym etapem cyklu, co może się wiązać z dodatkowym stresem. Co możesz zrobić, aby okres ten był pełen spokoju i radości?

Badania naukowe wykazują, że wraz ze wzrostem poziomu estrogenu, hormonu folikulotropowego (FSH), oraz hormonu luteinizującego bezpośrednio przed owulacją, poprawia się ogólne samopoczucie kobiety. Warto o tym pamiętać i cieszyć się dobrą formą.

Wraz ze zbliżającą się owulacją możesz odczuwać zwiększony popęd płciowy – a więc do działania!

Wiele par odczuwa w tym okresie stres związany z presją, „aby tym razem na pewno się udało”. Jak sobie z tym radzić? Po pierwsze, kontynuuj praktykę medytacji. Badania dowodzą, że medytacja bardzo skutecznie redukuje stres, reguluje ciśnienie krwi, metabolizm, oraz gospodarkę hormonalną – czyli wszystkie procesy mające bezpośredni wpływ na zapłodnienie i implantację.

Po drugie, jeżeli postarałaś się zadbać o prawidłowe odżywianie, i relaksację, oraz regularny ruch fizyczny, wiedz, że zrobiłaś wszystko, co w Twojej mocy, aby przygotować organizm na zapłodnienie – możesz więc spać spokojnie.

Przez ok. 4 dni przed datą spodziewanej owulacji, aż do 2-go dnia (włącznie) po jej wystąpieniu warto też zastosować prosty masaż stymulujący jajniki. Masaż ten oparty jest o metodę Dr. Rosity Arvigo (link w j. Angielskim).

1. Umieść czubki palców obu rąk na kości łonowej. Odchyl daleko mały palec każdej dłoni, trzymając pozostałe palce razem. W ten sposób, czubki małych palców znajdą się na wysokości jajników. Przenieś całe dłonie na te miejsca.

2. Mózg steruje wszystkimi procesami naszego ciała, w tym owulacją. Na czas masażu skup więc myśli na tym, aby pomóc jajnikom wytworzyć zdrowy pęcherzyk Graafa.

3. Okrężnymi ruchami każdej dłoni masuj oba jajniki. Rób to tak delikatnie, jakbyś masowała plecy niemowlęcia. Masuj przez 10 sekund, potem przerwij na sekundę, następnie powtórz masaż przez 10 sekund i znów przerwij na sekundę – i tak przez 1-2 minuty.

Jeżeli w trakcie masażu poczujesz dyskomfort, przerwij na dłużej, weź kilka spokojnych oddechów i ponów masaż, tym razem delikatniej. W przypadku ponownego wystąpienia dyskomfortu, przerwij masaż na dobre i spróbuj ponownie po 24 godzinach.

Masaż kontynuujemy w dniu wystąpienia owulacji, oraz przez dwa kolejne dni.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

czwartek, 15 września 2011

Stres a płodność: Faza (2) Przedowulacyjna

Na cykl miesiączkowy kobiety składają się cztery fazy: (1) menstruacja, (2) faza przedowulacyjna, (2) owulacja, (4) faza poowulacyjna. Dziś opiszemy jak redukować stres i maksymalizować dobre samopoczucie przed owulacją. 



Faza przedowulacyjna trwa od momentu zakończenia miesiączki do wystąpienia owulacji. W tej fazie cyklu wzrastający estrogen naturalnie poprawia nastrój i samopoczucie kobiety.  Jest to też czas pełen nadziei, bo teraz możesz znowu rozpocząć starania o maluszka. Wiele kobiet odczuwa przyrost energii i zwiększone libido.

Warto na tym etapie każdego dnia wygospodarować godzinę, aby porozkoszować się życiem, spędzić z partnerem trochę spokojnych chwil idąc na wspólny spacer, wycieczkę rowerową, lub romantyczną kolację, a także ciesząc się współżyciem dla samej bliskości z ukochaną osobą i bez presji, aby zajść w ciążę. Emocjonalne korzyści płynące z tych doświadczeń przełożą się na poprawienie jakości pęcherzyka Graafa, z którego w trakcie owulacji uwolni się komórka jajowa.

Tradycyjna Medycyna Chińska proponuje też następujące ćwiczenie, które nie tylko świetnie pomaga wyciszyć nerwy, lecz poprawia ukrwienie i ułożenie macicy, przygotowując ją na implantację. Ćwiczenie to należy stosować tylko w fazie przedowulacyjnej, czyli od zakończenia menstruacji do ok. 1-2 dni przed owulacją.

Rys. 1
Uklęknij na podłodze, a następnie oprzyj ciężar tułowia na zgiętych łokciach, tak, aby dolna partia pleców znalazła się pod kątem 45 stopni do podłogi. Oprzyj głowę na przedramionach (patrz Rys. 1). Rozluźnij mięśnie szyi i karku. Oddychając spokojnie, utrzymaj tą pozycję przez ok. 10 minut.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

piątek, 5 sierpnia 2011

Stres a płodność: Faza (1) Menstruacja

Na cykl miesiączkowy kobiety składają się cztery fazy: (1) menstruacja, (2) faza przedowulacyjna, (2) owulacja, (4) faza poowulacyjna. W tej serii postów omawiamy strategię redukcji stresu opartą o harmonię z naturalnym rytmem owych faz. Stosując poniższe wskazówki zredukujesz stres, i zmaksymalizujesz rozrodczy potencjał Twojego organizmu. Dziś o menstruacji.

Faza 1. Menstruacja

W tej fazie cyklu organizm usuwa złuszczoną wyściółkę macicy, co objawia się krwawieniem miesięcznym. Masz teraz najniższy w całym cyklu poziom energii, i możesz odczuwać m.in. zmęczenie, poirytowanie, bóle podbrzusza, skłonność do płaczu, dolegliwości żołądkowe, oraz niechęć do kontaktów międzyludzkich. Często dochodzi także uczucie smutku, ponieważ menstruacja oznacza, że nie jesteś w ciąży.

Wiele z nas próbuje maskować te objawy słodyczami, kawą, alkoholem, lekami przeciwbólowymi, oraz ćwiczeniami na siłowni – staramy poczuć się lepiej i dodać sobie energii, ignorując nasz naturalny stan.

Tymczasem w wielu kulturach menstruacja od wieków uznawana była za stan duchowego wyciszenia i fizycznej izolacji od społeczeństwa. Oczywiście, zapewne nie masz czasu na spędzenie kilku dni w górskiej samotni. Możesz jednak wyłączyć radio, telefon, komputer i telewizor.

Wygospodaruj dziennie godzinę, pół, lub nawet kwadrans na to, aby pobyć sama ze sobą. Wsłuchaj się w siebie tak, jak słuchasz najlepszej przyjaciółki – życzliwie, z uwagą i bez osądzania. Co mówi Twoje ciało? Jakie myśli przechodzą Ci przez głowę? Jakie emocje odczuwasz? Zaakceptuj je wszystkie. Teraz jest czas na oczyszczenie i odpoczynek.

Ubierz się tak, aby nie było Ci ani zimno, ani gorąco. Jeśli jesteś zmęczona, usiądź, połóż się, zdrzemnij. Poczytaj budującą książkę, albo nie rób nic zupełnie. Odpoczynek jest najbardziej istotnym i najczęściej przez nas ignorowanym narzędziem redukującym stres. Dla kobiet starających się o dziecko jest on po prostu niezbędny, aby organizm mógł spełnić swą funkcję rozrodczą.

Jeśli odczuwasz skurcze podbrzusza, spróbuj spokojnego spaceru, lub krótkiej kąpieli (woda nie powinna być zbyt ciepła). Jeżeli masz wannę z hydromasażem, skorzystaj z niego. Jeśli nie, po prostu poruszaj wodę dłońmi tak, aby opływała Twoje podbrzusze i podstawę pleców.

Staraj się, aby wszystkie potrawy, które jesz miały co najmniej w temperaturę pokojową. Możesz mieć wielką ochotę na słodycze i kawę. Zrezygnuj z obu. Cukier i kofeina zaburzają gospodarkę hormonalną organizmu, a teraz właśnie rozpoczynasz nowy cykl hormonalny.

Zamiast tego zjedz pieczone dojrzałe jabłko lub pieczoną gruszkę z odrobiną cynamonu. Pij naturalnie bezkofeinową herbatę rooibos. Zawiera ona silne antyoksydanty, które działają przeciwstarzeniowo, przeciwzapalnie, i, jak wykazują badania na zwierzętach, mogą zwiększać potencjał rozrodczy (1). Herbatę rooibos kupisz w każdym większym sklepie spożywczym lub sklepie z herbatą.

Jeśli odczuwasz rozczarowanie, że po raz kolejny nie udało Ci się zajść w ciążę, pamiętaj – oto rozpoczyna się nowy cykl i odradza się Twoja płodność, a to jest powód do radości. Faza menstruacji to doskonały moment na przeprowadzenie medytacji płodności. Tutaj piszemy, jak ją przeprowadzić.

W kolejnym poście napiszemy jak redukować stres w fazie przedowulacyjnej.

BIBLIOGRAFIA
1. Juráni, M., Lamošová, D., Máčajová, M., Kostál, L., Joubert, E., Greksák, M., 2008. Effect of rooibos tea (Aspalathus linearis) on Japanese quail growth, egg production and plasma metabolites. British Poultry Science 49, 55-64.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

czwartek, 28 lipca 2011

Przyczyny niepłodności: Stres

Gdy bardzo pragniemy zajść w ciążę, a ona nie nadchodzi, czasem słyszymy "Musisz się zrelaksować to zaraz się uda!" Takie rady mogą irytować, ale jest w nich dużo prawdy.

Jak działa stres
Stres to fizjologiczna reakcja, która przygotowuje nasz organizm do obrony przed niebezpieczeństwem. Rytm serca przyspiesza się i podwyższa się ciśnienie krwi, zaś krążenie ogranicza się do organów niezbędnych dla przeżycia. To doskonała reakcja, gdy rzeczywiście grozi nam niebezpieczeństwo. Problem w tym, że często reagujemy stresem na bardzo przyziemne sytuacje, jak naglące terminy, korki uliczne, czy psoty naszych pociech. Nie potrafiąc kontrolować reakcji, obciążamy niepotrzebnie nasz organizm a przede wszystkim zmniejszamy szansę na upragnione maleństwo.

Stres powoduje nadprodukcję adrenaliny i kortyzolu, które hamują produkcję hormonu folikulotropowego (FSH) i luteinizującego (LH). To z kolei owocuje niższym poziomem hormonów: estrogenu i progesteronu, niezbędnych do zapłodnienia i implantacji. I tak, chroniczny stres może zupełnie zahamować owulację i miesiączkowanie, a u mężczyzn obniżyć poziom testosteronu, zmniejszając produkcję nasienia. Dodatkowo, ustawiczny stres obniża odporność, zwiększając ryzyko infekcji, a nawet alergii na nasienie. Dlatego badania wykazują, że kobiety często narażone na stres mają obniżone szanse na poczęcie i zwiększone ryzyko wczesnego poronienia. Na szczęście, badania na zwierzętach i ludziach pokazują także, iż niepłodność wywołana stresem jest odwracalna – wystarczy usunąć jej przyczynę!

Co możesz zrobić?
Poszukaj więc w swoim życiu źródeł chronicznego stresu. W dzisiejszym świecie jesteśmy otoczeni ciągłym natłokiem informacji i hałasu – telewizja i radio donoszą o kolejnych katastrofach, skandalach politycznych, i podwyżkach cen, komputer i komórka dźwięczą co chwila sygnałami nowych wiadomości od szefa, klientów, i znajomych. Takie środowisko wprawia nas w stan ciągłego czuwania i niepokoju, a organizm dostaje sygnał, że teraz nie czas na dziecko.

Spróbuj zwolnić tempa. Jeśli to możliwe, wybierz 1-2 pory w ciągu dnia na sprawdzanie poczty emailowej oraz SMS-ów w komórce. Postaraj się nie sięgać do komputera po pracy. Ogranicz telewizję i inne media, a jeśli już z nich korzystasz, staraj się oglądać przekazy pozytywne i budujące. Dobre, inspirujące książki są świetną alternatywą, która stymuluje mózg w łagodny sposób.

Problemy z zajściem w ciążę i niepłodność same w sobie są źródłem stresu, com może powodować błędne koło. Badania wykazują, jak pomocna jest w tych przypadkach praktyka uważności (ang. mindfulness). Jak piszą psycholodzy z projektu uważni.pl, „Uważność polega na rozwijaniu umiejętności pełnego skupiania uwagi na tym, co się dzieje tu i teraz, na tym czego teraz doświadczasz (na doznaniach, myślach i emocjach). Ćwiczenia uważności pomagają w odkryciu nawykowych wzorców myślenia, zachowania i odczuwania.” Więcej informacji o uważności i treningach uważności znajdziesz na stronie: www.uważni.pl.

Czy między Tobą, a Twoim partnerem wszystko układa się dobrze? Jeśli są między Wami częste konflikty, niedomówienia, czy ukryty żal, z pewnością zwiększają one poziom Waszego stresu. Warto wówczas odbyć kilka spotkań z psychoterapeutą specjalizującym się w terapii rodzinnej, lub terapii małżeństw i par. Na tej stronie Polskiego Towarzystwa Psychologicznego znajdziesz wykaz rekomendowanych ośrodków w Polsce.

Zastanów się też, jak zwykle radzisz sobie z codziennym stresem. Czy próbujesz go zamaskować spędzając godziny na siłowni, pijąc kawę i alkohol, lub pocieszając się w lodówce? Zamiast tego, wygospodaruj pół godziny dziennie na medytację (tutaj piszemy, jak ją przeprowadzać), lub spokojny spacer w parku. Uprawiaj łagodny ruch fizyczny, jak spacery, joga, taniec, praca w ogrodzie. Pamiętaj, że zbyt forsowny wysiłek także jest źródłem stresu i może obniżać szanse na ciążę.

W kolejnym artykule napiszemy o tym, jakie zabiegi redukujące stres możesz zastosować w różnych etapach cyklu miesiączkowego.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

wtorek, 12 lipca 2011

Przyczyny niepłodności: Zespół policystycznych jajników (PCOS)

Co to jest PCOS
Zespół policystycznych jajników (ang. polycystic ovarian syndrome lub PCOS) to zespół zaburzeń hormonalnych i jedna z najczęstszych przyczyn braku owulacji, a tym samym niepłodności. Towarzyszy mu często niedomoga lutealna.

W wyniku PCOS, jajniki nie są w stanie wytworzyć w pełni dojrzałej komórki jajowej. Początkowo pęcherzyk Graafa rośnie i wytwarza płyn, jednak nie dochodzi do uwolnienia dojrzałego jaja. Pęcherzyki zamieniają się w cysty wypełnione płynem. Ponieważ nie wytwarzają one progesteronu, krwawienia miesięczne są nieregularne, a nawet mogą ustać całkowicie.

Zdjęcie USG policystycznego jajnika


Cysty wydzielają też androgeny, męskie hormony, które dodatkowo hamują owulację, tworząc błędne koło. Niektóre kobiety z PCOS, obserwując u siebie wzrost hormonu luteinizującego (LH) myślą, że owulują normalnie, jednak skok LH powoduje u nich wzrost androgenów. Te zaś wysyłają mylące sygnały do układu hormonalnego, wywołując wzrost estrogenu i LH. Komórka jajowa tymczasem się nie uwalnia.

U niektórych pacjentek z PCOS owulacja występuje, lecz ma miejsce późno, co daje słabą jakość jajeczka. Jeżeli pacjentka taka zajdzie w ciążę, ryzyko poronienia jest wysokie. Niektóre osoby z PCOS nie reagują dobrze na leki hormonalne, a nawet, jeśli leki wywołają owulację, nie poprawiają one jakości komórki jajowej. U osób z PCOS jest też podwyższone ryzyko zespołu hiperstymulacji jajników, bo ich jajniki pokryte są dużą ilością niedojrzałych pęcherzyków.


Objawy PCOS


U niektórych osób PCOS przebiega bezobjawowo. Cykl miesiączkowy może być nieregularny, ale owulacja występuje. Takim osobom niejednokrotnie udaje się zajść w ciążę naturalnie, chociaż może im to zająć nieco dłużej, niż przeciętnie.

Większość kobiet z PCOS ma nieregularne miesiączki, owłosienie w niepożądanych miejscach (twarz, podbrzusze, klatka piersiowa), oraz trądzik.

50% osób z PCOS cierpi na nadwaga lub otyłość, z tendencją do tycia wokół brzucha (kształt jabłka). Problemy z wagą wynikają tu z insulinoodporności, czyli zaburzenia w przemianie cukrów na energię.

Konsekwencją PCOS jest też wysoki poziom lipidów we krwi (w tym cholesterolu) i podwyższone ryzyko chorób serca w późniejszym wieku.

Leczenie ginekologiczne


Po zdiagnozowaniu PCOS, lekarz ginekolog może przepisać niską dawkę leku stymulującego jajniki (cytrynian klomifenu/clomid/clostibegyl), a także leki regulujące poziom glukozy we krwi, takie, jak metformina (Glucophage®, Gluformin®, Metforatio®, Metformax®, Metformin®, Siofor). Lekarz powinien też monitorować poziom estrogenu w trakcie trwania cyklu, aby zorientować się, jak organizm reaguje na leczenie. Ponadto możliwy jest zabieg nakłucia lub nacięcia pogrubionej w wyniku PCOS osłonki jajników.

Co możesz zrobić sama

Zachowaj optymalną wagę ciała. Jeżeli masz nadwagę – schudnij. Poniżej zamieszczamy kalkulator wskaźnika BMI, który powie Ci, czy Twoja waga jest prawidłowa:



Ogranicz węglowodany. Mimo, iż zdrowe węglowodany, takie, jak produkty pełnoziarniste są istotnym składnikiem diety, u osób z PCOS zalecamy dietę o obniżonej zawartości węglowodanów, a podwyższonej ilości białka (chude mięso, ryby, warzywa strączkowe).

Unikaj śmieciowego jedzenia i toksyn. Należy zupełnie ograniczyć słodycze, wysoko przetworzoną żywność (w tym białe pieczywo i ciasta), unikać kawy, alkoholu, i papierosów (także towarzystwa osób palących).

Bądź aktywna fizycznie. Codzienny ruch (na przykład pół godziny szybkiego marszu) jest niezwykle istotny przy PCOS.

Minimalizuj stres, gdyż promuje on wydzielanie testosteronu – ćwiczenia jogi, regularna medytacja, a nawet ciepłe kąpiele doskonale w tym pomogą.

Spróbuj akupunktury. Jest ona bardzo pomocna przy PCOS, gdyż normalizuje wydzielanie hormonów i pracę jajników. Badania przeprowadzone w Europie na kobietach z PCOS wykazują, że u jednej trzeciej z nich w wyniku akupunktury powróciła regularna owulacja. Więcej o akupunkturze przeczytasz TUTAJ.

Jedz cynamon. Zmniejsza on insulinoodporność. Można przyjmować 3-6 łyżeczek do herbaty dziennie, razem z posiłkami lub napojami.

Oprócz warzyw i owoców, przyjmuj suplementy diety zawierające antyoksydanty, np. preparat femifertil™. Antyoksydanty redukują stany zapalne, które mogą pogarszać objawy PCOS.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

wtorek, 31 maja 2011

Płodny Seks: Jakie pozycje sprzyjają poczęciu

W tym cyklu radzimy jakie techniki współżycia pomogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Dzisiaj opisujemy, jakie pozycje pomagają zajść w ciążę.

Biorąc pod uwagę prawo grawitacji, najlepsze dla poczęcia są takie pozycje, w których sperma może z łatwością spływać w stronę szyjki macicy. Tak więc, pozycja „misjonarska” jest jedną z najodpowiedniejszych, bo pozwala ona aby wytrysk nastąpił głęboko w pochwie. Pamiętaj jednak, że płodny seks to seks, który sprawia Wam radość, a ograniczanie się do jednej, czy dwóch pozycji może jej szybko położyć kres. Kochajcie się w takich konstelacjach, które sprawiają Wam przyjemność i prowadzą do orgazmu.

Kilka słów o orgaźmie
Kiedy kobieta przeżywa orgazm, szyjka macicy obniża się i wykonuje coś na kształt zasysania. Jeżeli napotka przy tym na nasienie, zasysa je do wnętrza macicy. Dlatego niejeden lekarz zaleca, aby kobieta przeżywała orgazm tuż po mężczyźnie, albo przynajmniej jednocześnie z mężczyzną, tak, aby sięgając w dół, szyjka macicy napotkała nasienie. Może to być pomocne szczególnie dla tych kobiet, których środowisko pochwy zostało zdiagnozowane jako nieprzyjazne dla spermy. Jeśli jednak planowanie w ten sposób orgazmu ma być dla Ciebie dodatkowym źródłem napięcia, nie przejmuj się tym. Ciesz się seksem i osiągaj orgazm wtedy, kiedy chcesz i tak wiele razy, ile tego pragniesz. Nasze ciała to nie szwajcarskie zegarki; kryją one w sobie wiele tajemnic i trudno dostroić je idealnie do sytuacji.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

środa, 25 maja 2011

Płodny Seks: Kiedy współżyć aby zajść w ciążę

W tym cyklu radzimy jakie techniki współżycia pomogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Dzisiaj napiszemy o tym kiedy współżyć aby zajść w ciążę.

Aby doszło do zapłodnienia, sperma i komórka jajowa muszą się spotkać w odpowiednim czasie cyklu. Podręczniki podają, że dzieje się to zazwyczaj w połowie cyklu, po tym, jak komórka jajowa opuści jajnik, ale w zasadzie istnieją dwa poglądy na ten temat.

Jedni radzą, aby współżycie zsynchronizować w czasie z owulacją, rozpoczynając je na ok. 3 dni przed wystąpieniem owulacji. Współżyć należy w tym okresie przynajmniej raz dziennie, do ok. 2 dni po wystąpieniu owulacji. Zbliżającą się owulację możemy wykryć stosując testy owulacyjne (do kupienia TUTAJ) lub mikroskop owulacyjny (do kupienia TUTAJ), a także prowadząc pomiary temperatury bazowej, w połączeniu z obserwacją śluzu szyjkowego. Poza wykryciem owulacji, obserwacje te pozwolą Ci poznać Twój cykl i wykryć ewentualne problemy, jak niedomoga lutealna lub niedoczynność tarczycy.

Jeżeli obserwacja dni płodnych i niepłodnych jest dla Ciebie zbyt stresująca, jest jeszcze druga szkoła. Proponuje ona, aby stosunek miał miejsce regularnie, przynajmniej dwa razy w tygodniu, co w przeciągu 6 miesięcy do 1 roku powinno zaowocować ciążą. To podejście może wydawać Ci się mniej „produktywne”, jednak jest ono poparte naukowo. Badania USG przeprowadzone w USA wśród 63 kobiet w wieku od 18 do 40 lat wykazały, że 68% badanych wytwarzało pęcherzyki Graafa kilkakrotnie w ciągu jednego cyklu. Na jednym z forów internetowych, które odwiedzałam, kilkakrotnie zdarzały się poczęcia wśród uczestniczek, które twierdziły, że nie współżyły w najbardziej według nich płodnym okresie cyklu (1).

Bibliografia

1. Baerwald A.R., Adams G., Pierson R.A.: Characterization of ovarian follicular wave dynamics in women. Biology of Reproduction 2003; 69(3).
CZYTAJ WIĘCEJ >>

niedziela, 22 maja 2011

Płodna Kuchnia: Cieciorka pikantna

W tym cyklu publikujemy przepisy sprzyjające płodności kobiety. Dziś przepis na pikantną cieciorkę. Cieciorka, zwana także ciecierzycą, to odmiana fasoli. Fasola jest uznawana za pokarm, który pomaga zajść w ciążę, bo ma mało tłuszczu, a mnóstwo białka, błonnika, i witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego. Ten ostatni zapobiega wadom wrodzonym płodu.

Cieciorkę przygotowaną, jak poniżej, możemy jeść na zimno i ciepło, jako wspaniałą przekąskę, albo dodatek do innych potraw.

Składniki:
1.5 szklanki ugotowanej cieciorki (ugotować według przepisu na opakowaniu; nie zalecamy cieciorki z puszki)
1 cebula pokrojona w kostkę
2-4 roztartych ząbków czosnku
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka słodkiej papryki
sól I papryka ostra do smaku
oliwa z oliwek do smażenia

Przygotowanie:
Na rozgrzanej oliwie podsmażyć na złoto cebulę. Dodać czosnek I resztę przypraw, dobrze rozmieszać. Dodać cieciorkę I dusić przez ok. 5 minut.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

środa, 27 kwietnia 2011

Przyczyny niepłodności: Niedomoga lutealna

W tym cyklu opisujemy najczęstsze przyczyny niepłodności oraz trudności z zajściem w ciążę. Dziś napiszemy o niedomodze lutealnej.

Faza lutealna cyklu miesiączkowego rozpoczyna się w dniu owulacji, a kończy się w dniu poprzedzającym krwawienie menstruacyjne. W tej fazie następuje zapłodnienie i zagnieżdżenie zapłodnionej komórki jajowej w ścianie macicy.

Niedomoga lutealna ma miejsce wtedy, gdy faza lutealna trwa krócej, niż 10 dni, gdyż jest to minimalna ilość czasu, w której może mieć miejsce implantacja. Wyściółka macicy zaczyna się złuszczać wcześniej, niż po 10 dniach od owluacji, wyściółka nie jest przygotowana na implantację i podtrzymanie zapłodnionego jaja. Mamy wtedy do czynienia z wczesnym poronieniem.

Wiele kobiet obserwuje u siebie niedomogę lutealną dopiero po rozpoczęciu starań o dziecko, podczas obserwacji cyklu miesiączkowego. O niedomodze lutealnej świadczyć mogą częste ale skąpe miesiączki, a u kobiet prowadzących pomiary temperatury bazowej - stopniowy spadek temperatury podczas fazy lutealnej (w zdrowym cyklu podwyższona temperatura powinna utrzymywać się aż do dnia poprzedzającego miesiączkę).

Znanych jest kilka przyczyn niedomogi lutealnej:

Słaba produkcja pęcherzyków Graafa: Produkcją pęcherzyków Graafa (w których powstają komórki jajowe) kieruje hormon folikulotropowy (FSH). Jego ilość może być niewystarczająca lub jajniki mogą nie reagować na hormon. To z kolei prowadzi do nieodpowiedniej jakości ciałka żółtego, które jest odpowiedzialne za produkcję progesteronu, koniecznego do przygotowania wyściółki macicy na implantację. Niedobór progesteronu owocuje przedwczesnym złuszczaniem wyściółki macicy.

Przedwczesne obumarcie ciałka żółtego: Ciałko żółte obumiera, gdy pęcherzyk, z którego powstało, był słabej jakości. To owocuje spadkiem poziomu progesteronu i przedwczesnym krwawieniem, lub plamieniem.

Jeżeli zaobserwujesz u siebie niedomogę lutealną, można ją w łagodny sposób korygować za pomocą witaminy B6, którą należy przyjmować przez całą długość cyklu. Witamina B6 wchodzi w skład preparatu FemiFertil dla kobiet. Możesz go kupić TUTAJ. Kolejnym sposobem jest refleksoterapia, która stymuluje organy odpowiedzialne za produkcję FSH i progesteronu. Proste techniki refleksoterapii opisaliśmy w tych postach.  Niedomogę lutealną można też leczyć konwencjonalnie, za pomocą leków hormonalnych przepisanych przez lekarza ginekologa lub endokrynologa.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

sobota, 16 kwietnia 2011

Płodna Kuchnia: Naleśniki ryżowe z serkiem wiejskim.

W tym cyklu publikujemy przepisy sprzyjające płodności kobiety. Dziś podajemy przepis na pyszne naleśniki ryżowe z serkiem wiejskim. Serek wiejski to doskonałe źródło wapnia, a ponieważ jest produktem fermentacji mleka, nie stanowi obciążenia dla układu trawiennego.

Składniki:
1 jajo
1/3 szklanki (80 ml) mąki ryżowej
1/3 szklanki (80 ml) mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
niskotłuszczowy serek wiejski do wypełnienia naleśników
miód do smaku

Przygotowanie:
Roztrzepać jajko z mlekiem i wanilią, stopniowo dodać mąkę. Na lekko natłuszczonej oliwą z oliwek patelni smażyć cienkie naleśniki. Wypełniać serkiem wiejskim i zawijać w ruloniki. Do serka można dodać odrobinę miodu du smaku. Podawać od razu.
CZYTAJ WIĘCEJ >>

czwartek, 31 marca 2011

Akupunktura: Co Mówi Tradycyjna Medycyna Chińska

Jak zajść w ciążę szybciej? Może w tym pomóc akupunktura. W poprzednim poście pisaliśmy o naukowych dowodach na jej działanie u kobiet starających się o dziecko. Dziś napiszemy, jak działanie akupunktury tłumaczy Tradycyjna Medycyna Chińska (TMC).


Według TMC, terapia akupunkturą zwiększa płodność wpływając na ilość, jakość, oraz przepływ energii Qi oraz krwi w organizmie. Gdy Qi (zwana też Energią Życia) i krew krążą w ciele bez przeszkód, komórki, tkanki, i organy ciała są odpowiednio odżywione i działają prawidłowo.


Niepłodność, zgodnie z TMC, wynika z braku równowagi Qi i krwi w co najmniej jednym z następujących układów ciała (poniższe opisy oparte są o teorie i filozofie Wschodu):


Układ Nerek
Jajeczkowaniem kieruje układ Nerek. Nerki wytwarzają energię zwaną Jing Qi, która niezbędna jest dla zdrowego przebiegu ciąży. Jeżeli równowaga Nerek jest zachwiana, powodem może być niedostateczne wytwarzanie Jing Qi, a skutkiem - niepłodność. Akupunktura pomaga stymulować produkcję Jing Qi.


Układ Śledziony
Aby cykl miesiączkowy przebiegał normalnie i zaowocował zdrową ciążą, niezbędna jest odpowiednia ilość krwi w organizmie kobiety. Zachwianie równowagi układu Śledziony może powodować niedobory krwi. Akupunktura działa krwiotwórczo i wspomaga ukrwienie macicy.


Układ Wątroby
Poczęcie i prawidłowa ciąża mogą mieć miejsce tylko wtedy, gdy krew i Qi swobodnie przepływają przez organizm. Za ten przepływ odpowiada Wątroba. Jej dysfunkcja owocuje słabym ukrwieniem niektórych obszarów ciała. Może to prowadzić do depresji, nerwicy, stanów lękowych, a w konsekwencji, trudności z zajściem w ciążę.


Akupunktura i TMC to zdrowa, bezpieczna, i naturalna metoda leczenia niepłodności i wspomagania prawidłowego przebiegu ciąży. Oto kilka powodów, dla których warto spróbować akupunktury:


1) Akupunktura leczy nie objawy schorzeń ale ich przyczyny, uaktywniając naturalny potencjał ciała do samoleczenia.
2) Akupunktura i TMC są całkowicie naturalne - lekarze TMC nie stosują żadnych agresywnych leków typowych dla medycyny Zachodu, które niosłyby ze sobą skutki uboczne.
3) Akupunkturę i TMC można stosować w połączeniu z konwencjonalnymi terapiami, jak in vitro i inseminacja, aby zwiększyć ich skuteczność.
4) Praktyka TMC ma ponad 3000 lat i pomogła milionom ludzi osiągnąć dobre zdrowie.


Jak znaleźć dobry gabinet akupunktury w Polsce? Najlepiej wyszukać go na stronie  Polskiego Towarzystwa Akupunktury.


Dodaj do: wykop.plWrzuć w Gwar Dodaj do Spis.pl Dodaj do Polec.pl
CZYTAJ WIĘCEJ >>

czwartek, 24 marca 2011

Akupunktura Wspomaga Płodność - Udowodnione Naukowo

Akupunktura to mająca ponad 2000 lat praktyka delikatnego nakłuwania punktów na skórze w celu stymulacji układu nerwowego i poprawy zdrowia.

Akupunktura i Tradycyjna Medycyna Chińska (TMC) od tysiącleci stosowane są z powodzeniem w leczeniu niepłodności. Co ważne, w ostatnich latach nauka Zachodu potwierdziła skuteczność tych praktyk wśród kobiet mających trudności z zajściem w ciążę.

Badanie opublikowane w amerykańskim periodyku naukowym Fertility & Sterility(1) wykazało, że akupunktura stosowana w połączeniu z konwencjonalnymi metodami leczenia niepłodności (np. zapłodnienie in vitro) znacznie zwiększa szansę zajścia w ciążę. Opracowanie naukowe z Weil Cornell Medical Center w Nowym Jorku(2) wykazuje, że akupunktura pomocna jest przy:

  • obniżaniu poziomu hormonów stresu, które mają negatywny wpływ na płodność
  • normalizacji estrogenu, hormonu tarczycy i hormonu przysadki, które regulują owulację a ich zaburzenia wywołują np. zespół policystycznych jajników
  • regulacji osi podwzgórze - przysadka - jajniki, która ma kluczowy wpływ na płodność
  • regulacji cyklu miesiączkowego.
W badaniu opublikowanym w periodyku Human Reproduction Journal(3), testy ultrasonograficzne (USG) przeprowadzone u pacjentek w trakcie sesji akupunktury wykazały zwiększony dopływ krwi do macicy. Jak wyjaśnia Dr. Nancy Snyderman, amerykańska lekarka i dziennikarka telewizyjna, poprzez nakłuwanie punktów na skórze, akupunktura stymuluje układ nerwowy, rozluźniając mięśnie macicy, a jednocześnie poprawiając jej ukrwienie. To stwarza korzystne warunki do implantacji embrionu w ściance macicy.

W następnym poście opiszemy jak TMC wyjaśnia wpływ akupunktury na układ rozrodczy kobiety.

Aby przeczytać więcej o akupunkturze w Polsce i znaleźć akredytowany gabinet, odwiedź stronę Polskiego Towarzystwa Akupunktury.

Bibliografia
(1) Paulus, W. E., Zhang, M., Strehler, E., Danasouri, I., & Sterzik, K. (2002). Influence of acupuncture on the pregnancy rate in patients who undergo assisted reproduction therapy. Fertility & Sterility, 77, 721-724.
(2) Prevention.com (2002). 5 ways acupuncture can boost fertility.
(3) Sterner-Victorin, E., Waldenstrom, U., Andersson, S., & Wikland, M. (1996). Reduction of blood flow impedance in the uterine arteries of infertile women with electro-acupuncture. Fertility & Sterility, 78, 1149-1153.

Dodaj do: wykop.plWrzuć w Gwar Dodaj do Spis.pl Dodaj do Polec.pl
CZYTAJ WIĘCEJ >>

piątek, 18 marca 2011

Refleksoterapia a Płodność: Część 2

Refleksoterapia, zwana też akupresurą, to sięgająca tysiące lat przed naszą erą chińska metoda leczenia i wzmacniania organizmu. Opiera się ona na teorii, że punkty znajdujące się na stopach, dłoniach, głowie i uszach połączone są energetycznie z organami i gruczołami ciała, a ich rozmieszczenie odpowiada rozmieszczeniu organów i gruczołów ciele. Stanowią one więc swoistą mapę naszego organizmu. Refleksoterapia polega na uciskaniu tych punktów, aby stymulować poprawne działanie systemów wewnętrznych.

W Części 1 tego cyklu omówiliśmy punkty odpowiadające organom rozrodczym. W tym poście opiszemy punkty regulujące działanie systemu rozrodczego zgodnie z Tradycyjną Medycyną Chińską.

Tradycyjna Medycyna Chińska (TMC) spogląda na fizjologię człowieka nieco inaczej, niż medycyna zachodu. W tej tradycji szereg organów z pozoru nie mających nic wspólnego z rozrodem jest jednak odpowiedzialnych za prawidłowy przepływ energii w organizmie i regulację funkcji rozrodczych człowieka. Oto kilka punktów refleksoterapeutycznych uznawanych za kluczowe w terapii niepłodności TMC. Co najważniejsze, możesz masować je sama, bez pomocy lekarza, czy terapeuty. Tak jak w przypadku wcześniej opisanych punktów, masuj je systematycznie, ale z wyczuciem i umiarem.

NerkiTen punkt znajduje się w zagłębieniu na podeszwie stopy, pomiędzy drugim, a trzecim palcem, i około połowy odległości pomiędzy podstawą drugiego palca, a piętą (Rys. 14). Punkt ten koresponduje z nerkami, które w systemie TMC są kluczowym organem odpowiedzialnym za układ rozrodczy. Masując, kieruj nacisk w stronę dużego palca. Dyskomfort lub ból w tym punkcie sygnalizuje blokadę energii Chi nerek i potencjalne źródło problemów z płodnością. Regularne masaże pomogą Ci przywrócić poprawne funkcjonowanie tego organu. Dodatkowo, możesz masować refleks nerek na dłoni, który znajduje się na podstawie kciuka, mniej więcej w linii prostej od palca wskazującego (Rys. 15).
Rys.14
Rys.15

Śledziona
Rys.16
Usiądź na krześle i połóż dłoń na udzie tak, aby palec środkowy znalazł się na krawędzi kolana. Nasz punkt znajduje się w miejscu, w którym Twój kciuk dotyka boku rzepki kolanowej. Wyprostuj nogę do masażu, pilnując, aby nie zgubić znalezionego punktu (Rys. 16). Uciskanie go doskonale reguluje krążenie, które jest istotne dla funkcji rozrodczych.
Rys.17


Nerki i wątrobaTen refleks jest zlokalizowany w centrum wnętrza przedramienia, ok. trzech palców powyżej nadgarstka (Rys. 17). Jest on bardzo ważny dla prawidłowego przepływu energii Chi w nerkach i wątrobie.


Rys.18
Śledziona, wątroba i nerkiTen obszar jest związany z przepływem Chi poprzez śledzionę, wątrobę, i nerki. Znajdziesz go na wewnętrznej stronie nogi, oddalony o szerokość trzech palców od kostki (Rys. 18). Masując, możesz wędrować nieco w górę nogi (o szerokość około trzech palców), po czym powrócić do punktu wyjścia. Ten punkt jest szczególnie ważny dla regulowania menstruacji, a jego uciskanie doskonale uspokaja umysł i łagodzi bóle miesiączkowe.

Rys.19
Śledziona i Krew
Krew w TMC jest rozumiana nie tylko jako czerwony płyn, który płynie w naszych żyłach, lecz także wszelkie płyny ustrojowe. W przypadku ich stagnacji, odczuwamy nieprzyjemne dolegliwości menstruacyjne, a także zaburzenia układu rozrodczego
. Ten punkt znajduje się po zewnętrznej stronie nogi, oddalony o szerokość czterech palców od kości, która wystaje poniżej kolana (Rys. 19).


Dodaj do: wykop.plWrzuć w Gwar Dodaj do Spis.pl Dodaj do Polec.pl
CZYTAJ WIĘCEJ >>

czwartek, 17 marca 2011

Refleksoterapia a Płodność: Część 1

Refleksoterapia stopy (nerki)Refleksoterapia, zwana też akupresurą, to sięgająca tysiące lat przed naszą erą chińska metoda leczenia i wzmacniania organizmu. Opiera się ona na teorii, że punkty znajdujące się na stopach, dłoniach, głowie i uszach połączone są energetycznie z organami i gruczołami ciała, a ich rozmieszczenie odpowiada rozmieszczeniu organów i gruczołów ciele. Stanowią one więc swoistą mapę naszego organizmu. Refleksoterapia polega na uciskaniu tych punktów, aby stymulować poprawne działanie systemów wewnętrznych. W tym poście opiszemy jak masować wybrane punkty ciała, które odpowiadają poszczególnym elementom systemu rozrodczego kobiety. Możesz z łatwością masować je sama lub poprosić o to męża czy kogoś bliskiego.


Każdy z opisanych poniżej punktów należy uciskać rytmicznie (uciskając i cofając ucisk) przez około 1 minuty. Ucisk powinien być w miarę zdecydowany ale nie może sprawiać bólu ani pozostawiać siniaków na ciele. Przeprowadzaj masaż dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Punkty są rozmieszczone symetrycznie na obu kończynach, tak więc, jeżeli dany rysunek poniżej przedstawia punkt na kończynie lewej, należy też masować analogiczny punkt na kończynie prawej.


Pamiętajmy, że tak, jak w przypadku wszelkich naturalnych terapii zdrowotnych, na efekty masażu refleksoterapeutycznego trzeba nieco poczekać, choć zdarzają się przypadki pacjentów akupresury odnotowujących korzystne zmiany zdrowotne w przeciągu paru tygodni. Najważniejsza dla powodzenia tej terapii jest systematyczność. Z drugiej zaś strony, należy mieć na uwadze umiar i nie stosować refleksoterapii częściej, niż zalecamy (patrz powyżej), gdyż nadmierne uciskanie niektórych punktów może doprowadzić do hiperstymulacji organów wewnętrznych.


Organy bezpośrednio odpowiedzialne za funkcje rozrodcze
Zestaw punktów opisany w tym poście koresponduje bezpośrednio z Twoimi organami rozrodczymi. Punkty te, znajdujące się na dłoniach i stopach, odpowiadają jajnikom, macicy, jajowodom, a także przysadce i tarczycy. Przysadka odpowiedzialna jest za produkcję hormonu luteinizującego niezbędnego do zdrowej owulacji, zaś hormon tarczycy wpływa na metabolizm i rozwój tkanek. Nadaktywna lub niedoaktywna tarczyca często owocuje niepłodnością lub poronieniami.

Jajniki
Punkt ten znajduje się na zewnętrznej stronie kostki (noga, Rys. 1) i na zewnętrznej stronie nadgarstka (dłoń, Rys. 2). Refleks ten warto masować szczególnie w fazie folikularnej cyklu, aby wspomóc jajniki w produkcji pęcherzyków Graafa.
Refleks jajników stopa
Rys. 1
Refleks jajników dłoń
Rys. 2


Macica
Punkt ten znajduje się na wewnętrznej stronie kostki nogi (Rys. 3) i na wewnętrznej stronie nadgarstka (Rys. 4).                                                     
Refleks macicy stopa 
Rys. 3
Refleks macicy dłoń
Rys. 4


Jajowody
Refleks ten ma kształt linii biegnącej po wierzchu stopy, na wysokości kostki i łączącej punkt jajników po zewnętrznej stronie stopy z punktem macicy po wewnętrznej stronie stopy (Rys. 5, 6, 7). Analogicznie, na dłoniach przebiega on po grzbiecie dłoni na wysokości nadgarstka i łączy punkt jajników z punktem macicy po obu stronach nadgarstka (Rys. 8). Należy masować go "spacerując" opuszkiem palca (najlepiej palca wskazującego lub kciuka) wzdłuż linii refleksu. 
Rys. 5
Rys. 6


Rys. 7
Rys. 8




Przysadka mózgowa
Punkt ten znajduje się na opuszku dużego palca u nogi, mniej więcej w połowie jego długości i jest nieznacznie przesunięty od centrum palca w stronę pozostałych palców (Rys. 9). Na dłoni znajduje się on w połowie długości opuszka kciuka i jest nieznacznie przesunięty na zewnątrz kciuka (Rys. 10).
Rys. 9
Rys. 10


Tarczyca
Refleks tarczycy jest dosyć rozległy. Na podeszwie stopy (Rys. 11) zaczyna się on szerokim obszarem u podstawy dużego palca, następnie zwęża się nieco biegnąc u podstawy drugiego i trzeciego palca. Na wierzchu stopy (Rys. 12) jest to w miarę równomierny pas biegnący od nasady dużego palca do nasady środkowego palca. Oba refleksy można masować jednocześnie, uciskając refleks na podeszwie kciukami, a refleks na grzbiecie stopy palcami wskazującymi. Na dłoniach (Rys. 13) refleks tarczycy tworzy swego rodzaju "pierścionek" tuż pod najwyższym stawem kciuka, rozszerzając się tam, gdzie znajduje się "oczko" pierścionka. Następnie przebiega on, podobnie, jak na stopie, na wierzchniej i spodniej stronie dłoni, u nasady palca wskazującego i środkowego. Refleks na dłoni możemy masować uciskając palce kciukiem i palcem wskazującym drugiej ręki.
Rys. 11
Rys. 12
Rys. 13
Dodaj do: wykop.plWrzuć w Gwar Dodaj do Spis.pl Dodaj do Polec.pl

CZYTAJ WIĘCEJ >>

środa, 16 marca 2011

Medytacja Płodności dla Ciebie

Jednym z największych atutów wspaniałego leku, jakim jest medytacja jest to, że nie kosztuje ona absolutnie nic i nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów czy umiejętności. Medytację może uprawiać każdy, niezależnie od wieku, płci i stanu zdrowia.

Oto medytacja płodności, którą możesz stosować codziennie, o każdej porze dnia, także z Twoim partnerem. Najlepiej jest wykonywać tę medytację rano, kiedy Twój organizm jest wypoczęty – pomoże Ci ona osiągnąć wewnętrzną równowagę na cały dzień. Czas trwania medytacji to około 15 minut. Możesz go odmierzyć klikając na przycisk poniżej. Uruchomi się 15-minutowe nagranie, które rozpocznie się pojedynczym gongiem. Po 15 minutach ciszy usłyszysz trzy gongi kończące medytację.




Do medytacji ubierz się w przewiewny, nie uciskający ciała strój (ważne jest, abyś mogła swobodnie oddychać siedząc).

Wybierz miejsce, gdzie czujesz kompletny spokój. Może to być miejsce w Twoim domu lub mieszkaniu (postaraj się, aby było czyste i wolne od niepotrzebnych przedmiotów), na wolnym powietrzu, lub gdziekolwiek tam, gdzie będziesz się czuła swobodnie i nikt nie będzie Ci przeszkadzał. Usiądź wyprostowana na krześle, ławce, lub na podłodze. Jeżeli to wygodne, skrzyżuj nogi po turecku. Daj sobie chwilę czasu aby nacieszyć się pięknem Twojego otoczenia. Uśmiechnij się, napawając się tą chwilą spokoju i uroku otaczającego Cię świata.

Następnie, skoncentruj wzrok na wybranym punkcie przed Tobą. Lekko przymknij oczy, tak, aby wybrany przez Ciebie punkt stał się nieco zamglony. Teraz, powoli, pozwól, aby Twój umysł uwolnił się od wszelkich myśli i trosk.

W miejscu medytacji dobrze jest ustawić bezpośrednio przed sobą jakiś mały piękny przedmiot, np. pojedynczy kwiat w wazoniku lub dojrzałe jabłko – w wielu kulturach kwiaty i owoce są symbolem życia i płodności.

Wykonaj kilka powolnych, głębokich wdechów i wydechów, pozwalając, aby Twój brzuch rozszerzał się swobodnie przy każdym wdechu i kurczył przy każdym wydechu.Twój oddech powinien być tak powolny, abyś przy każdym wdechu i przy każdym wydechu mogła policzyć do 7 (czyli razem do 14 na jeden pełen oddech). Oczywiście, to jest tylko przybliżona liczba, możesz liczyć do tylu, do ilu czujesz komfort.

Jeśli chcesz zamknąć oczy, możesz to zrobić. Kontynuuj powolne, głębokie oddychanie. Z każdym wdechem skieruj uwagę na wybraną partię Twojego ciała, a wydychając, rozluźnij mięśnie w tej partii (np. szyja i kark, ramiona, klatka piersiowa, brzuch, dolna część pleców, ręce i dłonie, uda, łydki i stopy). Niech kości miednicy staną się silnym i stablinym oparciem dla Twojego rozluźnionego tułowia. Poczuj, jak Twoje ciało zagnieżdża się tym oparciu.

Wyobraź sobie teraz białe światło, które wypełnia Cię od czubka głowy aż palców stóp. Pozwól, aby to światło całkowicie oczyściło Twój organizm. Niech ten obraz pozostanie z Tobą, aż poczujesz się całkowicie oczyszczona i wolna. Staraj się szczególnie, aby kierować światło do jamy brzusznej, tak, aby uwalniało ono uwięzioną tam energię.

Następnie zobacz, jak szmaragdowo-zielone światło wypełnia obszar w okolicy Twoich narządów płciowych. Wyobraź sobie, jak to światło przynosi Ci życie i płodność. Poczuj energię przepływającą przez dolne partie tułowia i wyobraź sobie, że tworzy się tam miejsce, w którym będzie wzrastało nowe życie (szmaragdowo-zielona aura to aura płodności).

Wreszcie, utrzymując zielone światło w jamie brzusznej, resztę ciała wypełnij światłem pomarańczowym (pomarańczowy to kolor zdrowia i energii).

Siedząc tak, całkowicie rozluźniona, pozwól aby napełniła Cię cicha i bezgraniczna radość. Niech obmyje Cię całą i napełni Cię energią. Jeżeli początkowo jest Ci trudno odnaleźć w sobie radosne miejsce, zauważ to po prostu i zaakceptuj, ale nie staraj się o żadne uczucia na siłę.

Za każdym razem, gdy do głowy napłynie myśl, wypuść ją tak, jak się wypuszcza piórko na wiatr i powróć do gromadzenia uczucia radości, szczęścia, i pokoju. Jeżeli czujesz uśmiech napływający na twarz, nie opieraj się mu. Jeżeli czujesz potrzebę wykonania jakichkolwiek ruchów lub wydania jakichkolwiek odgłosów, pozwól swojemu ciału je wykonywać. To uwięziona w Tobie energia szuka drogi ujścia.

Weź kilka końcowych, głębokich oddechów, czując miłość do siebie i doceniając czas, który poświęciłaś na ofiarowanie sobie daru medytacji.

Powoli otwórz oczy i zacznij na nowo dostrzegać otaczające Cię obrazy i dźwięki. Delikatnie powróć do teraźniejszości, przeciągnij się i, kiedy poczujesz się gotowa, niespiesznie wstań i rozpocznij codzienne zajęcia.

Stosuj tę medytację regularnie, a w miarę upływu czasu zobaczysz, że coraz łatwiej jest Ci osiągnąć stan równowagi i rozluźnienia. Zaczniesz też zauważać wiele pozytywnych zmian w swoim zdrowiu i życiu. Życzymy Ci, aby Twoja codzienna praktyka pomogła Ci osiągnąć wymarzone macierzyństwo.
CZYTAJ WIĘCEJ >>